dziś mój pierwszy bardziej kosmetyczny wpis :) Obfotografowałam wczoraj mój zestaw pędzli z SUNSHADE MINERALS, który mam od prawie dwóch lat więc chyba co nieco mogę już o nich powiedzieć :)
Widziałam na aukcjach allegro, że te zestawy pędzli mają 8 sztuk ja miałam 7 stąd jedno puste miejsce w etui :) |
Na początek kilka słów opisu technicznego produktu :P
Są to pędzle stworzone przez firmę LancrOne (nigdy nie miałam innych pędzli tej firmy więc nie mam ich z czym porównać :/) W skład zestawu wchodzi:
- lniane etui, w którym zapakowane są pędzle,
- 6 pędzli z krótkim bambusowym trzonkiem,
- spiralka do tuszu (bądź wyczesywania rzęs jak to woli :).
OPISYWANE PĘDZLE SĄ WYPRODUKOWANE Z WŁOSIA SYNTETYCZNEGO!
Włosie jest niezwykle miękkie, sprężyste i po tysiącu praniach nadal niebiańsko miłe dla twarzy i oczu :) Jak widzicie na zdjęciu jest dwukolorowe lecz nie tak jak w przypadku pędzli typu skunks, po prostu końcówki pędzli są ciemniejsze ale mimo to same czubki pędzli posiadają minimalnie mniej włosia przez co stają się jeszcze bardziej miękkie i delikatne.
A teraz mój opis poszczególnych pędzli:Pędzel nr 1 - Pędzel do pudru (do tego go używam) posiada najwięcej włosia, jest najbardziej puchaty, w przekroju jest okrągły a jego trzonek jest najgrubszy (pewnie trzyma się w dłoni).
Pędzel nr 2 - Pędzel do konturowania, różu. Jest delikatnie spłaszczony i ścięty pod kątem przez co konturowanie jest niezwykle proste. Ilość włosia jest odpowiednia (nie za dużo nie za mało). W przekroju jest owalny i delikatnie płaski.
Pędzel nr 3 - Pędzel do cieni, jest dość specyficzny ponieważ jest dość duży jak na pędzel do cieni i delikatnie wachlarzykowaty czyli szerszy na czubku. Pędzel równomiernie rozprowadza cień na oku i z racji na jego miękkość jest to bardzo przyjemne :) W przekroju jest owalny i nadaje się też do rozcierania cieni.
Pędzel nr 4 - Pędzel skośny do konturowania oka. Uwielbiam go! Jest dość gruby i skośnie ścięty przez co jednym ruchem możemy wykonturować załamanie powieki i dodatkowo je rozetrzeć.
Pędzel nr 5 - Pędzel skośny do rozcierania kresek bądź do robienia kresek eyelinerem. Pędzel jest dość szeroki i gruby przez co malowanie kreski eyelinerem za jego pomocą jest dość trudne chyba że jest się fanem bardzo grubych kresek. Nadaje się za to idealnie do rozcierania miękkich kredek i aplikacji cienia na dolną powi!
Pędzel nr 6 - Mały pędzelek języczkowy, idealnie nadaje się do aplikacji rozświetlacza w wewnętrznych kącikach oka! Jest bardzo sprężysty i za jego pomocą można również zrobić kreskę eyelinerem (próbowałam, da się :)
Każdy z pędzli opisany :) to co mogę jeszcze na ich temat wspomnieć to to, że idealnie nadają się dla początkujących. Zestaw jest kompletny jeśli chodzi o pędzle, które są niezbędne do wykonania każdego makijażu (były miesiące że tylko ich używałam). Ich krótkie trzonki sprawdzają się idealnie w podróży ponieważ zajmują minimalną ilość miejsca :) Trzonki są solidne wykonane z bambusa i moim zdaniem są bardzo podobne do pędzli EcoTools (które bardzo lubię :). Skówka bardzo dobrze trzyma włosie, które po wielokrotnym praniu się nie zniekształciło jak i nie stwardniało :) Mam je prawie dwa lata i używam je za każdym razem jak wykonuje makijaż i sprawdzają się świetnie :) Z tego co się orientuję są też bardzo tanie więc polecam je każdemu!
SZYBIE PODSUMOWANIE:
Pędzle bardzo dobre jakościowo, tanie, kompletny zestaw dla początkujących i podróżujących! POLECAM!
Na koniec jeszcze kilka zdjęć poglądowych:
Pozdrawiam
G.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz